Rowerem po Roztoczu Horyniec Zdrój nr 4 Do Lubaczowa

Długość trasy – ok. 49 km. Przebieg: Horyniec-Zdrój – Radruż – Huta Kryształowa – Sieniawka – Młodów – Lubaczów – Basznia Dolna – Podlesie – Wólka Horyniecka – Horyniec-Zdrój. Uwaga: trasa nadgraniczna – niezbędne są dokumenty tożsamości.

Oznakowanie – znaki niebieskie szlaku rowerowego. Trasa biegnie niemal na całej długości drogami asfaltowymi lub szutrowymi, jednak ze względu na sporą odległość do pokonania stopień jej trudności należy ocenić jako średni. W razie potrzeby można korzystać ze skrótów: 4a – z Radruża do Wólki Horynieckiej przez Kuczery (14,1 km), 4b – z Wólki Horynieckiej przez Suchy Las i Czerwinki (13,4 km) oraz 4c – szosą z Huty Kryształowej do Podlesia (24,6 km). Warto zobaczyć: Radruż z dwoma drewnianymi cerkwiami, aleję lipową i dawną gorzelnię w Hucie Kryształowej, cmentarz ewangelicki w Podlesiu oraz Lubaczów, gdzie można zwiedzić m.in. Muzeum Kresów, Sanktuarium MB Łaskawej, a przy odrobinie szczęścia także cerkiew pw. św. Mikołaja. 
0,0 km – z Horyńca-Zdroju wyjeżdżamy w kierunku Radruża (opis trasy nr 2).
3,2 km – na rozwidleniu dróg w Radrużu udajemy się w prawo. Po lewej stronie znajduje się słynny drewniany zespół cerkiewny z końca XVI w. pod opieką UNESCO. Zjeżdżamy w płytką dolinę Radrużki. Po chwili zobaczymy drogowskaz do cerkwi pw. św. Mikołaja. Dalej mijamy stadninę koni i duże gospodarstwo agroturystyczne.
4,6 km – na skrzyżowaniu jedziemy na wprost, szlakiem niebieskim.
8,1 km – w miejscu zwanym Kuczery odbijamy lekko w lewo.
9,6 km – wydostajemy się z lasu w Hucie Kryształowej. W lewo ciągnie się aleja lipowa. Po prawej stronie, w pewnym oddaleniu od szosy zobaczymy budynek dawnej gorzelni.
13,0 km – opuszczamy prostą szosę do Baszni, skręcając w lewo.
14,6 km – skrzyżowanie w lesie – miejsce to nazywa się Czerwona Figura. Jeżeli skręcimy tu w lewo, w odległości ok. 1,5 km natrafimy na cmentarz i cerkwisko w dawnej wsi Sieniawka, wysiedlonej w latach 1944–47. Udajemy się w prawo. Długa asfaltowa droga leśna doprowadza nas do Borowej Góry.
19,7 km – na skrzyżowaniu jedziemy na wprost. Docieramy do Karolówki, wsi założonej w czasie „kolonizacji józefińskiej” pod nazwą Burgau. Na rozwidleniu udajemy się w lewo i przejeżdżamy przez Młodów – dużą wieś podmiejską Lubaczowa.
25,0 km – niebieski szlak rowerowy kończy się na skrzyżowaniu z drogą wojewódzką nr 867, my jednak nie dojeżdżamy do niej, lecz skręcamy w ostatnią uliczkę w lewo. Przejeżdżamy obok cmentarza wojennego z I i II wojny światowej na tzw. Żelichówce. Do centrum Lubaczowa wjeżdżamy ul. Orzeszkowej, następnie Kościuszki, mijając zespół cmentarzy – katolicki i żydowski (kirkut). 
27,0 km – przeprowadzamy rowery przez ruchliwe skrzyżowanie z ul. Słowackiego i boczną uliczką docieramy do lubaczowskiego rynku. Po prawej stronie wznosi się konkatedra pw. św. Stanisława. Za sprawą cudownego obrazu przeniesionego ze Lwowa jest to także Sanktuarium Matki Bożej Łaskawej. W pobliżu trudno nie zauważyć murowanej cerkwi pw. św. Mikołaja. W miarę możliwości warto na chwilę zajrzeć do jej wnętrza, aby zachwycić się pięknym ikonostasem. Przy cerkwi (skrzyżowanie ze światłami) zaczyna się ulica wylotowa z miasta w kierunku polsko-ukraińskiego przejścia granicznego Budomierz – Hrusziw. Ulicą tą można dojechać do interesującego Muzeum Kresów oraz dostać się na zadrzewione wzgórze, gdzie znajdował się średniowieczny gród, a później lubaczowski zamek. Lubaczów opuszczamy tą samą drogą, którą wjechaliśmy, czyli ul. Kościuszki, Orzeszkowej, a następnie szosą przez Młodów, Karolówkę i Borową Górę.
34,3 km – za Borową Górą jest skrzyżowanie, na którym udajemy się w lewo i wspinamy się łagodnie na widokowy garb wysokości 250 m n.p.m. 
37,0 km – w Baszni Dolnej docieramy do poprzecznej szosy i skręcamy w prawo. 
29,8 km – Podlesie, wieś założona podczas „kolonizacji józefińskiej” jako Reichau. Tu skręcamy w lewo. Jadąc prosto, dotrzemy do interesującego cmentarza ewangelickiego, jaki zachował się po byłej kolonii niemieckiej (skrót 4c). Przejeżdżamy przez rzeczkę Baszenkę, następnie przez przysiółki Malce i Czerwinki. Za tym ostatnim zagłębiamy się w las. Tu możemy odszukać resztek torów kolejowych prowadzących do nieczynnej rampy ukrytej w lesie. Była ona przeznaczona do przeładunku towarów, a w razie ewentualnej wojny także broni i wojska z pociągów radzieckich, jadących po szerokich torach, na normalnotorowe składy kierowane w głąb Polski.
45,3 km – z lasu wyjeżdżamy w Wólce Horynieckiej, skąd wygodną szosą wracamy do Horyńca-Zdroju.
49,1 km – koniec wycieczki w parku zdrojowym w HoryńcuZdroju.

Mapa
Galeria zdjęć gm. Horyniec Zdrój